sobota, 15 marca 2014

Layout

Jest to drugi LO jaki w życiu wykonałam. Pierwszy pokażę kiedyś, tak dla porównania. 
Chciałam, aby był typowo kobiecy, czysty i schludny: kwiaty, koronki, ornamentowa maska... 
Jednak wyszło jak zwykle, bo zwyczajnie nie mogłam powstrzymać chęci chlapania, tarcia 
papierem ściernym, targania, tuszowania, szargania i tworzenia zacieków.
Wszystko przede mną, kiedyś w końcu zrobię coś "na czysto" ;)




Kto mnie zna, ten wie, że nie lubię różu. 
Jakiś czas temu postanowiłam jednak, że w ramach przełamywania niechęci do pewnych 
technik, produktów, czy kolorów, będę się starała stosować je w swoich pracach.
W ten właśnie sposób zaprzyjaźniłam się np. z brokatem. 
Tym razem postanowiłam użyć różowego koloru. 
No dobra... nie jest to może różowy, ale fuksja, a to już blisko ;)




Oprócz mgiełki 13arts w kolorze Fuchsia, są tu też mikrokulki, gesso, i gel medium.
Ponadto pasta strukturalna, dabber, tusz distress. 

Tu i ówdzie użyłam Inki Gold, nałożona delikatnie na kwiatki, fajnie uwypukliła żyłki na płatkach. 
Dodałam ją też na tło i na kryształki, aby nieco stłumić ich blask.
Jak ostatnio wspominałam, bardzo polubiłam się z Inką i pewnie będę ją teraz wszędzie pchać ;) 

Czy widzicie spękania w tle? To fantastyczny stempel 3rd Eye.




Inką pokryłam też tekturkę-stalówkę ze Stempell i Carton.  
Z tego samego źródła pochodzi urocza maska kropeczkowa.




LO zostało wykonane na wyzwanie Przyda sie- "Wiosenne przebudzenie"

Pracę zgłaszam też na wyzwania:
Scrapcafe  ---> klik


14 komentarzy:

  1. Przepiękny jest, dobrze, że się nie powstrzymałaś, bo świetnie wyglądają te chlapania i przedarcia. Scrap wyszedł kobieco i z charakterem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daga cudny LO! Brak mi słów, przepieknie Ci wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  3. są spękania, nie znam się na tym, ale całość bardzo mi się podoba:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, jakie piękne chlapanie...podziwiam,bo ja mam odwrotnie - chcę poszaleć,a zazwyczaj wychodzi mi "czysto i grzecznie"...:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. eee, a niby dlaczego 'kobico' miałoby oznaczać 'czysto i schludnie'? ;) jest bardzo kobieco! tyle kolorów i detali, super :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Tyle się tu dzieje, że nie wiem, co podziwiać najpierw :)) Piekielnie dobre LO!

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha ha, to ja mam odwrotnie ;) Tak trudno mi sie przełamać, żeby cos pociapać i potargać ;)
    Tobie świetnie to chlapanie wychodzi. Kolorki super!
    Dzięki za udział w wyzwaniu Scrapcafe!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudo! Dziękuję za udział w wyzwaniu ScrapCafe!

    OdpowiedzUsuń
  10. super LO :)) bardzo cieply i optymistyczny :))

    OdpowiedzUsuń
  11. LO wyszło super, dziękuję, że zgłosiłaś go do inspiracji na blogu S&K, tylko, że... nie wiem, co jest z tego sklepu :) czy możesz podlinkować produkt od nas? dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki piękny scrap! Również nie lubię różu, ale czasem warto się przełamać :)
    Dziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda-się :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Podobne posty

.